Forum Biznesowe

Pewnie podobne tematy były już wałkowane wielokrotnie, ale może ktoś podpowie, jak rozpoznać czy dziecko bierze dopalacze? Podejrzewam, że mój syn sięga po coś takiego, ale nie złapałem go na gorącym uczynku. Nie chcę żeby się wciągnął i muszę mieć pewność, zanim zmuszę go do odwiedzenia specjalisty.

Dlaczego musisz mieć pewność? Jeśli coś podejrzewasz, to pewnie masz ku temu jakieś podstawy, dziwne zachowania, nieobecność, znikające pieniądze itp. Ja na Twoim miejscu od razu sugerowałabym spotkanie z psychologiem lub z jakimś doświadczonym terapeutą. A ile syn ma lat?

Ma 15 lat i rzeczywiście od pewnego czasu dziwnie się zachowuje, poza tym zaczął spotykać się z jakimiś szemranymi koleżkami i ogólnie tracimy z nim kontakt. Chcemy iść z nim do terapeuty, ale bez dowodów nie będę bruździł mu w życiu. Może te jego dziwne zachowania to po prostu przejaw jakiegoś młodzieńczego buntu… Naprawdę nie wiem, czy to już ten moment by iść z nim do specjalisty.

Jeśli nie chcecie iść z synem, pójdzcie sami. Przynajmniej dowiecie się, jak go sprawdzić, na co zwrócić uwagę, a jeśli rzeczywiście używa dopalaczy, to jak z tym zacząć walczyć. Tylko idźcie z tym do kogoś, kto się naprawdę na tym zna. Może Ośrodek Terapii Uzależnień Oaza. Słyszałam sporo pozytywnych opinii na temat tego ośrodka i wiem, że zajmują się tam leczeniem nieletnich i to nie tylko z uzależnienia od dopalaczy czy narkotyków, ale i z wielu różnych zaburzen. Moim zdaniem najlepiej będzie, jeśli skontaktujecie się z jakimś specjalistą. Zróbcie to zanim będzie za późno.

czemu wszyscy starzy zawsze mysla tak samo, jak ktos ma gorszy okres w zyciu to nie znaczy od razu, ze bierze narkotyki czy dopalacze, my tez musimy czasem odreagowac stres i nawet jesli sie zapali raz czy dwa to nie znaczy ze człowiek od razu jest narkomanem, tak samo jak ktos kto nawali sie od czasu do czasu nie jest od razu alkoholikiem, dajcie nam troche luzu

Niestety narkotyki czy dopalacze to nie alkohol i o tego typu środków człowiek uzależnia się znacznie szybciej, zwlaszcza młoda osoba, także radzę większą ostrożność, być może już jesteś uzależniona, tylko na razie tego sobie nie uświadamiasz. Wracając do tematu, przeczytaj sobie z żoną ten tekst http://www.terapie-uzaleznien.com.pl/terapia-mlodziezy . Znajdziecie tam informacje na temat różnych używek i tego, jak zachowuje się osoba, która po nie sięga. Mimo wszystko i tak zachecam do wizyty u psychologa lub dobrego terapeuty.

Super, bardzo dziękuję za ten link. Teraz niemal mam już pewność, że syn bierze jakieś świństwo. Jesteśmy już umówieni na spotkanie w ośrodku, zobaczymy jak sprawy dalej się potoczą. Mam tylko nadzieję, że jeszcze się nie uzależnił.

Oczywiście, że warto rozmawiać z dziećmi na trudne tematy. Dzięki temu w niektórych przypadkach można uniknąć posyłania dziecka do psychologa. ważne aby nawiązać nić porozumienia. Wiadomo jeśli my nie potrafimy dotrzeć do dziecka potrzebna będzie pomoc psychologa (http://www.terapiapoznan.pl)

Dokładnie, jak już ktoś wcześniej wspomniał, najważniejsze jest by mieć dobry kontakt z dzieckiem Łatwiej jest nam wtedy zaobserwować jak się zachowuje i czy nie widzimy znacznych zmian w jego zachowaniu. Moja koleżanka była ze swoim dzieckiem na odtruwaniu alkoholowym w http://www.odtruwamy.pl/, ponieważ nastolatek bardzo często wracał pijany do domu, nawet ze szkoły.

Dobry kontakt z dzieckiem to już połowa sukcesu, ale nie zawsze jesteśmy w stanie upilnować pociechy. Jak jakieś zachowanie wydaje nam się podejrzane, trzeba skonsultować się z lekarzem.