Forum Biznesowe

Oczywiście że zmieniam , nie wyobrażam sobie jazdy zimą na letnich lub tzw wielosezonowych . myślę że już większość kierowców zmienia opony, nie ma co narażać siebie i innych dla paru złotych oszczędności.Mnie tylko denerwuje to zmienianie ... gdyby tak same się przekształcały w zimowe i odwrotnie heh
Poniżej coś dla oszczędnych Po co marnować obie opony

Nie wyobrażam sobie nie zmieniać opon na zimę. Letnie opony na śnieg? Ktoś tak ryzykuje?

Mam całoroczne i nie zmieniam. Ostatnio pojechałam w nich do Szczyrku i spokojnie dały radę.

Człowiek się uczy całe życie. Nie wiedziałam o istnieniu całorocznych. Myślałam, że są tylko letnie i zimowe

Ja tam uważam, że jak się zmieni już w październiku to tragedii nie będzie. A nasz klimat jest ostatnio tak zaskakująco zmienny, że jednego dnia wyjdzie się w krótkim rękawku, a już kolejnego wypada wyciągać kurtkę zimową. Jak się dużo jeździ, to lepiej być przygotowanym zawczasu Do tego w październiku są mniejsze kolejki. Sam korzystam z serwisu Euromaster i fachowcy stamtąd powiedzieli, że zmiana opon na zimowe już w październiku to nie taki głupi pomysł, jeśli rozchodzi się o bezpieczeństwo

Od paru sezonów jeżdżę na zimówkach yokohama bluEarth V905, bardzo dobre są. Świetnie się trzymają na mokrej nawierzchni, jak śnieg popada i na ulicy ślisko też jeździ się dobrze.

Zmieniam, ale obecnie przechodzę już na letnie. W sumie poczekam jeszcze z tydzień i zmienię. Serwis Ferrari Łódź już umówiony, teraz pozostaje czekać na swoją kolej. Nie wymieniam opon samodzielnie, robi to za mnie mechanik. Jeszcze coś by poszło nie tak i zaliczyłbym jakąś stłuczkę na drodzę. Po co się meczyć?

Zawsze zmieniam z zimowych na letnie i na odwrót. Zmieniam w Naprawiaj Tu w Pruszkowie bo mają czynne 24h/7 i dodatkowo jest możliwość przechowywania u nich opon https://www.naprawiajtu.pl/