Forum Biznesowe

Ciekawy sposób na oszukanie konsumentów. Zabierają ludzi na 2dniowe szkolenia w celu "edukacji finansowej" na takich szkoleniach namawiają klientów na zakup produktów finansowych z 5 lub 10 letnim pakietem, gdy chcą wcześniej zrezygnować nie mogą liczyć na zwrot zainwestowanych środków, pobierana jest tak zwana opłata likwidacyjna tak jest np w Multi PIN Aegon 2.1 informuje o tym http://serwisy.gazetaprawna.pl/finanse-osobiste/artykuly/647321,oplaty-za-wycofanie-polisy-inwestycyjnej-nie-moga-byc-tak-wysokie-zajmie-sie-tym-uokik.html,ale robi tak więcej towarzystw ubezpieczeniowych, tak więc nie podpisujmy niczego przed dokładnym zapoznaniem się z treścią umowy żeby później nie było płaczu.

Racja takich firm jest wiele np. oneinvest czy egf, które właśnie takie szkolenia prowadzą. Dodam, że ci którzy szkolą często nie mają nic wspólnego z finansami (przykład p .Krzysztof z Oneinvest ), jednak to dla nich nie jest ważne, ważne jest by omamić ludzi by ci werbowali innych na lokaty długoterminowe. Co jest niezgodne z prawem, co orzekł UOKIK. Jednak mimo tego takie firmy dalej funkcjonują.

Oszustw można dopatrzeć się także w Nordea. Między dyrektorami sprzedaży wielkich firm dochodzi często do korupcji przy podpisywaniu umów. Na porządku dziennym jest dogadywanie się prowizyjne pośredników działających pod przykrywką wiedzy finansowej z dyrektorami. Takie miejsce miało niedawno w firmie Nordea, gdzie Dyrektor do pracy z pośrednikami p. Bogdan M próbował przepuścić początkującą firmę przez swojego innego pośrednika.

Fakt, to nie tylko w instytucjach finansowych. Przecież kilka lat temu działała w Polsce firma na zasadzie łańcuszka szczęścia. Zapraszała ludzi na wyjazd weekendowy. A na tego typu spotkaniach trzeba było wpłacić ileś tam, a potem wciągnąć znajomych i tak sie zarabiało.

wszystkie te firmy maja podobna polityke - zabieraja klientow na 2 dniowe wyjazdy szkoleniowe, na ktorych mydla ludziom oczy i zachecaja do zalozenia funduszy, zakladajac taki fundusz jestesmy zwiazani z firma na 5 lub 10 lat i pieniadze zobaczyny dopiero po uplywie tego okresu - wyplacajac wczesniej stracimy wieksza czesc gotowki (albo i cala). sa to oszusci, ktorzy zarabiaja ogromne pieniadze na prowizjach. przykladem moze byc pan Bogdan M z Nordea, ktory przeciąga wnioski dla osób nie posiadających KNF przez własne konto.

Dokładnie, dopiero gdy temat zaczyna być poruszany w mediach i zacznie się wokół tego gorąco to zaczynają się kontrole.

Nalezy jeszcze dodac ze chetni do zainwestowania zobowiazuja sie do wplat przez 5 do 10 lat.
Prowizje dla sprzedajacych sa bardzo wysokie (do 100% pierwszej wplaty), a inwestujacy czesto nie ma pojecia o tym ze w przypadku rezygnacji traci calosc ulokowanych pieniedzy.

Trafiłem na to forum szukając właśnie informacji na tematy tych firm. Obecnie mój znajomy padł ofiarą takiej właśnie firemki. Tłumaczyłem mu, że co to za tajemna wiedza, na 2 dniowym szkoleniu. No i wtopił kasę.. Szkoda gadać. Wiadomo, że jeśli prowizja dla pośrednika to 100%, to nie ma już miejsca na zysk kupującego. Dziwne, że dopiero po takim czasie ktoś się temu przyjrzał. No ale takie mamy już państwo, parabanki sobie działają (Amber Gold), a firmy finansowe jak Nordea, Generali, Compensa i ich pośrednicy : Arum, Oneinvest, EGF kroją ludzi na grubą kasę.