Forum Biznesowe

Drogi abonencie T-Mobile. Wyobraź sobie, że skusiłeś się na skorzystanie z operatora T-Mobile, który chełpi się tym jaki jest nielimitowany i tego typu podobne łgarstwa. Wysyłasz kilka sms, lub wykonujesz przez dłuższy czas ( nie wiadomo ile to jest wg. T-Mobile) rozmowę telefoniczną aż tutaj nagle cyk informacja

"Od T-mobile: Stwierdzono niedozwolone użycie karty SIM" po czym wyłączają ci możliwość korzystania z twojej karty W OGÓLE a na ekranie swojego telefonu zaczyna widnieć ci napis " Nieprawidłowa karta SIM" i masz po jabłkach. T-mobile nie mając absolutnie żadnego uzasadnienia wywala cię ze swoich usług w "kosmos". W moim przypadku z usług T-mobile nie korzystałem praktycznie w ogóle. Pomimo możliwości nielimitowanych połączeń/sms + internetu ( chyba 10GB). Jeżeli chodzi o " nadużywanie" wyglądało to tak: połączenia wychodzące, bardzo mało. Telefon w zasadzie służył mi do odbierania połączeń przychodzących. W T-mobile jest opcja, że płacisz 25 zł i masz miesiąc nielimitowanych połączeń, sms + internet. Z internetu w ogóle nie korzystałem. Zdarzyło mi się natomiast wysłać w jednym dniu kilkadziesiąt sms. I nastąpiła natychmiastowa blokada konta. W zasadzie karta jest martwa, możesz wykonywać połączenie na 112, ikona zasięgu nie wyświetla się. Z tego względu, że generalnie korzystanie z usług komórkowych jest już tak tanie, zostawiłem sobie te nielimitowane połączenia itd. jak głosi propaganda T-mobile, bo gdybym miał np. operatora i usługę pobierania $ za każdorazowe połączenie czy sms, wyszłoby mnie taniej, bo realni to ja "obciążałem" tego nielimitowanego operatora na może 5 zł - płacąc 25 zł za możliwość nielimitowanych połączeń, sms i netu 10GB. I pyk.... T-mobile tak widocznie się przyzwyczaił, że prawie ich na żadne koszty nie naciągam, że w momencie jak chciałem wykorzystać tą usługę, ta nędzna sieć mi przysyła smsa. Genralnie to nie jest odosobniony przypadek, bo ludzie na facebooku o tym raportują i że u niektórych ma to miejsce często.

W zasadzie jak wpiszecie w google.pl hasło " Od T-mobile: Stwierdzono niedozwolone użycie karty SIM" po czym wyłączają ci możliwość korzystania z twojej karty W OGÓLE a na ekranie swojego telefonu zaczyna widnieć ci napis " Nieprawidłowa karta SIM" wyskoczą wam pozycje, jak niegdyś Era a dziś T-Mobile supernielimitowany wywala abonentów w kosmos za korzystanie z ich usługi.

No to wyobraź sobie, że jesteś w jakimś oddalonym o n- tys kilometrów od polski kraju, twoi kontenci wysyłają ci jakieś np. info na sms albo w ogóle próbują się do ciebie dodzwonić a tutaj lipa. T-mobile ci zablokował konto. Albo nie wiem inna sytuacja. Wystawiłeś np. na sprzedaż Dom i potencjalny kupiec, który ma twój nr komórkowy chce zadzwonić czy ktokolwiek .... i lipa.. Z tego względu, że porozmawiałeś np. z agentem nieruchomości przez np. 40 min wcześniej....

Abstrahując od takich przypadków, gdzie np. twój kontrahent daje ci deadline na uregulowanie zobowiązań i masz na to np. jeden-dwa dni , ty mu mówisz, że spoko, rozmawiając z nim np. 45 min przez telefon, przepraszając za zaistniałą sytuację i obiecujesz mu, że właśnie siadasz do komputera i robisz przelew a tutaj lipa. T-mobile wywala cię w kosmos, bo np. rozmawiałeś przez 40 minut co wykracza daleko poza ich normy nielimitowania. I co? Twój partner biznesowy chce zadzwonić wkurzony do ciebie gdzie są pieniądze a tutaj - abonent nie istnieje - pieniędzy nie ma . To oczywiście uproszczony przykład, ale może zdarzyć się sytuacja, że ktoś już i tak bardzo nerwowy, chcąc się z tobą skontaktować dostaje info, że twój numer nie istnieje a ty w tym czasie przeklinasz twojego operatora komórkowego, bo nie możesz wykonać przelewu z uwagi na to, że kod uwierzytelniający przychodzi na twój numer telefonu .To też sytuacja troszeczkę uproszczona, no ale jeżeli zdarzy ci się cokolwiek podczas weekendu, lub jeżeli np. jesteś zarządzającym przy np. inwestycjach na rynkach i ustawiłeś sobie autoryzację przez sms ? To co nie zdążysz wykonać takiej transakcji, bo zanim T-mobile ci wciśnie kit typu sorry, nasza wina po stronie technicznej, tobie ucieknie transakcja na którą się mogłeś przygotowywać tygodniami. I w ogóle masa innych sytuacji typu dzwoni dziewczyna itd. ty masz wyciszony telefon i nie wiesz, że ci T-mobile wywalił w kosmos kartę.

To nie jest też, tak, że jestem hejterem. To z hejtem nie ma niczego wspólnego! Ponieważ ta wiadomość sięga czasów kiedy działali jeszcze jako Era.

Tutaj macie np. jeden link do zdenerwowanych abonentów

https://www.facebook.com/tmobilepl/post ... ozwolone-użycie-karty-sim-o-co-chodzi-wytłumaczy-mi-ktoś-te-głup/1189176617807377/

A tutaj drugi

https://www.facebook.com/tmobilepl/post ... ozwolone-użycie-kart-sim-prośba-o-kontakt-z-bou-tel-602/1446188152106221/

--------------------------------
W wyniku dzisiejszego błędu mogłem stracić +- kilka tys zł z tego względu, że kontaktowałem się tylko poprzez telefon komórkowy korzystając z operatora T-mobile. A co jeżeli masz chore dziecko w szpitalu i czekasz na telefon od lekarza, czy cokolwiek. Jesteś w podróży biznesowej np. w Hong Kongu twój kontrahent ma za chwilę zadzwonić i podać ci jakieś dawne informacje a tobie T-mobile zablokował konto. W zasadzie bez uzasadnionego powodu...Z pozoru głupiej sytuacji mogą spotkać cię bardzo poważne konsekwencje. A co jeżeli jesteś dzień przed ważną rozprawą sądową? I czekasz na telefon od prawnika, cokolwiek... Odblokowanie ponownie konta nie nastąpi w ciągu 5 sekund, musisz podać kod PUK - a zapewne nie masz go będąc np.w HK ( oczywiście kod PUK ci operator wygeneruje, jeżeli podasz dane z karty sim) ale to też wymaga dodatkowego majsterkowania. Musisz przecież napisać email czy cokolwiek. Podczas gdy ty jesteś na drugim końcu świata i będąc np . w miejscu hałasu nie jesteś świadom, że T-mobile ci wyłączył kartę, możesz doprowadzić do sytuacji ( kompletnie nie ze swojej winy), że tamtejszy kontrahent uzna, że chciałeś go oszukać czy cokolwiek i nawet nie będziesz wiedział, że miesiące twoich negocjacji handlowych, które miały się zakończyć wielomilonowym kontraktem szlag trafił, bo właściciel notowanej na tamtejszej giełdzie firmy, próbując się do ciebie dodzwonić usłyszał w słuchawce, że twój numer telefonu nie istnieje! Podczas gdy ty spacerujesz sobie po HK układając w głowie plany co sobie kupisz za zyski płynące z kontaktu, twój partner biznesowy siedzi od 10 minut w prywatnym odrzutowcu w drodze do Makau przeklinając ciebie, że chciałeś go oszukać. Myślisz, że łatwo będzie ci odkręcić tą sytuację? A co jeżeli jesteś np. górach czy w jakimś trudno dostępnym i oddalonym od cywilizacji miejscu? Gdzie być może będzie zasięg ale co ci po nim, skoro T-mobile cię zbanowało, za to, że wcześniej odbyłeś np. 45 minutową rozmowę o tym " jak tutaj pięknie" a co jeżeli twoja narzeczona ma wieczór panieński, ty chcesz do niej zadzwonić czy wszystko ok a tutaj nagle - że abonent nie istnieje? Co sobie pomyślisz? Że zdradza cię ze stripteaserem czy może, że została porwana na zasadach cygańskich?

Problemów wynikających z kretyńskiego zachowania T-mobile może być wiele, nie jesteś w stanie wszystkiego przewidzieć. Natomiast jeżeli T-mobile blokuje twój numer interpretując to jako nadużycie, abstrahując, że korzystasz z oferty nielimitowanej to w praktyce oznacza, że blokowany przez nich twój numer ma miejsce wtedy kiedy telefon jest ci potrzebny a ty musisz w krótkim czasie podjąć jakieś ważne decyzje od czego może zależeć wiele rzeczy. Ze strony T-mobile nie dostaniesz absolutnie nic. Jeżeli będziesz chciał grać Janusza może za pozostanie w ich sieci dostaniesz gratis opłacony pakiet "nielimitowanych połączeń" przez pół roku do roku. No chyba, że będziesz chciał grać jeszcze większego Janusza i będziesz domagał się najnowszego smartphonu od Appla, wówczas prawdopodobnie samemu będziesz prowokował sytuację, żeby ci taki numer zablokowano ( sorry, po akcjach z Lidlem i Biedronką wszystkiego można się w tym kraju spodziewać). Prawdziwy jednak powód dla którego T-mobile korzysta z tego typu kanciarskich technik to może być coś znacznie poważniejszego. W przypadku otrzymanego sms wyraźnie widać , że T-mobile informuje cię o niedozwolonym użyciu karty SIM. Natomiast kiedy składasz reklamacje ( opierając się na tym co piszą ludzie w internecie, którzy się z tym spotkali) T-mobile prawdopodobnie przeprosi się i podepnie to jako błąd techniczny po ich stronie. Skąd zatem taka schizofrenia? Najprawdopodobniej T-mobile szpieguje twoje rozmowy telefoniczne i sms. O ile jesteś w stanie wyobrazić sobie, że napisanie miliona smsów może wykraczać poza standardową usługę, lub ewentualne wiszenie na telefonie 24h przez pół roku dzień po dniu " żeby wykorzystać to co za darmo" to jednak przy incydentalnych przypadkach np. wysłania 70 smsów lub rozmowie 45 minutowej powód może być inny. I prawdopodobnie tak jest. T-mobile strasząc cię de facto w smsie blokując dodatkowo twój numer może np. podpierać się pod działalność marketingową przy użyciu ich numeru. Abstrahując od tego, że telefon służy do biznesu również, co jest zresztą często motywem wykorzystywanym w ich manipulatorskich reklamach, to T-mobile najzwyczajniej w świecie szpieguje wszystkie twoje połączenia jakie wykonujesz czy odbierasz i smsy które piszesz i dostajesz. Dlatego też kiedy z pretensjami idziesz do operatora ten o dziwo uznaje to za swój błąd i cię przeprasza. Powoduje to, że niebezpieczna staje się w ogóle koncepcja używania telefonu komórkowego. Przy komunikacji biznesowej w zasadzie chcąc utrzymać relatywne bezpieczeństwo nieprzedostania się tego co przekazujesz w niepowołane ręce ( operator telefonii) należy korzystać z możliwie zaszyfrowanych sposobów przekazywania informacji. W przeciwnym wypadku narażasz się na niebezpieczeństwo ich wykradzenia lub w gorszym przypadku wykorzystaniu ich przeciwko tobie, zwłaszcza jeżeli prowadzisz biznes. Januszową sytuację polskiego gospodarzenia podsyca jeszcze fakt ich największego aktora i gwiazdora Robusia Robcia Lewandowskiego i jego Healty and expensive wife, będącego napastnikiem goebbelskowskich reklam T-mobile podniecających się możliwością nielimitowanego korzystania z ich usług ( pod warunkiem posiadania i opłacania tego typu powszechnej już na rynku usługi). Robcio podczas tegorocznego mundialu w Rosji podobnie jak jego koledzy w zasadzie strollowali dobre imię Polski. No bo jak można wytłumaczyć tak skandaliczną i ustawioną od początku do końca grę reprezentacji w tak ważnym wydarzeniu sportowym ( rzadko kiedy osiągalnym przez "naszą" reprezentację" przez zawodników na światowym poziomie. By za kilka dni po powrocie tych niepowiemco... przeczytać felieton na głównej stronie onetu, że Robercik jest takim profesjonalistą i perfekcjonistom, że nie dopuszcza do tego aby nawet jeden włos na jego głowie ( wtórna kryptoreklama szamponu do włosów?) mu odstawał na jego oszukańczej i trollerskiej "healthyann" głowie. Rzeczywiście zrobienie pośmiewiska z Polski na arenie międzynarodowej to zbyt mało i Robuś aby dołożyć do pieca, musiał udzielić wywiadu jak bardzo jest zatroskany o swoją fryzurę, podczas gdy niczego nieświadome społeczeństwo nie zauważyło w tym niczego dziwnego. I to samo w przypadku jego healthy żonki Ann, która w sposób idiotyczny i skrajnie trollerski promuje jakieś swoje androny po cenach 1000000% przekraczających "konkurencję" Przecież działalność państwa Lewandowskich jeżeli chodzi o interesy Polski i Polaków to ośmieszanie Polski i Polaków infantylnym zachowaniem i działaniem przeciwko dobremu imieniu, trudno nazwać to inaczej, kiedy nagle Robercik jak i "nasze" bezglutenowce powrócili do gry na w miarę przyzwoitym poziomie kiedy Mundial się SKOŃCZYŁ a Polska i Polacy, zostali przez nich ośmieszeni. Zachowanie T-mobile w tym przypadku zdaje się w zasadzie doskonale powielać tego typu model socjologiczny postępowania i wyśmiewania składanych przez siebie już nie tylko obietnic, ale warunków wypełnienia umowy.

-------
Nie chciałbym występować w roli doradcy i eksperta od telefonii komórkowej. Sprawa T-mobile ( jak i wiele innych spraw w tym kraju) jeżeli chodzi o przypadki łamania regulaminu przez samego jego konstruktora bardzo brzydko pachnie. Jako w zasadzie już ex abonent T-mobile przenoszę swój numer do innej sieci lub zmienię go w ogóle ( kto wie, czy zostawianie im tych informacji nie będzie przez nich dalej wykorzystywane w celu inwigilacji) niestety wybór na Polskim rynku jest żaden. Albo wybieramy zachodnie koncerny, przybijające piątkę z PiS ustawą o przeciwdziałaniu terroryzmowi , który wśród polaków nie istnieje( konieczność potwierdzania tożsamości w przypadku korzystania z usługi) albo mamy ex kapusia i agenta SB właściciela Plusa. O ile w dzisiejszym świecie technologii NSA i innych możemy się liczyć z tym, że nasze rozmowy/emaile/sms to nie jest już prywatna "korespondencja" o tyle w przypadku firm świadczących te usługi na terenie RP możemy być tego w zasadzie pewni. Jednak żaden z dotychczas używanych przeze mnie operatorów ( korzystam z telefonii komórkowej od 25 lat) nie posunął się do czegoś tak skrajnie głupiego, szkodliwego i prymitywnego jak T-mobile. Cóż mogę doradzić. Jeżeli komuś się przytrafił też numer z wywaleniem w kosmos SIM, bo rozmawiał np. 45 min albo wysłał 30 sms, to radziłbym w Poniedziałek udać się jak najszybciej do nowego operatora i zapomnieć o korzystaniu z usług T-mobile - w ogóle! To co jeszcze mógłbym doradzić to aby pozostali abonenci T-mobile również zrezygnowali z tego operatora. Sprawa przecież nie musi dotyczyć ścisłych kwestii biznesowych na których ów biznes jest narażony, jeżeli chodzi o korzystanie z usług tej trollerskiej ekipy. Jeżeli jesteś niczym nie wyróżniającym się śmiertelnikiem a jesteś dodatkowo posiadaczem T-mobile to wyobraź sobie, że może ci się zdarzyć sytuacja w której masz umierającą matkę/ojca/babcię - jesteś w oddalonym o kilkaset lub kilka tys mieście/państwie i po odbyciu 45 min rozmowy z lekarzem próbującym jakoś tym smutnym chwilom przeciwdziałać, nagle dostajesz sms od T-mobile i blokują tobie konto zabierając ci tym samym możliwość ostatniego kontaktu z tymi na których to kontakcie ci zależało. Tutaj każdy może paść ofiarą. Jeżeli zatem Polacy chcą nadal być wykorzystywani przez tego typu trolli podających się za wielkie korporacje i "gwiazdorów" zaśpiewajcie po raz kolejny " Nic się nie stało!" ale jeżeli nie chciałbyś doświadczyć sytuacji , które mogą nastąpić w wyniku gwałtu na regulaminie przez T-mobile i oglądanie później pajacowania Lewandowskich, odetnij T-mobile od źródła finansowania likwidując swój numer w tej bandycko-szpiegowskiej być może sieci! Jeżeli poczuwacie się do minimum odpowiedzialności i również zdarzyła wam się podobna sytuacja z T-mobile, anulujcie jak najszybciej swoją umowę jeśli jest z nimi, pokazując tym samym środkowy palec i wiadomość, że z Polakami tak łatwo i bezkarnie nie da się pogrywać. Ja dodatkowo w Poniedziałek poinformuje odpowiednie urzędy, aby przyjrzeli się bliżej działalności operatora T-mobile. Być może w powietrzu wisi afera znacznie większa od Amber Gold i wszystkich razem wziętych pod przykrywką wygłupiającego się Robercika i jego niemieckich kolegów, którzy żyją tutaj tylko i wyłącznie z tego, że Polacy dostarczają im niemałych źródeł finansowania. Przekażcie tą wiadomość gdzie się da i zastosujcie wobec tych naruszeń odpowiednie środki !